piątek, 13 stycznia 2012

Inna, nie znaczy gorsza !



Marcelina, 12 lat.

' Hej. bardzo fajny blog ; ) 
chcialam pogadać o moim problemie, a wiec : 
jestem ateistką, słucham metalu i heavy metalu, jestem w ostatniej szkole podstawówki, i mam ogromny problem. od pewnego czasu, w mojej szkole, czepia się mnie taki chlopak, jest o rok mlodszy, i on mnie wyzywal, kopał. i w końcu, uderzyl mnie z plaskacza w twarz, rodzice przyjechali do szkoly, i stalo sie. bedzie sprawa w sądzie, najgorsze jest to, ze ktos puścił plotkę na mnie ze sie cielam, owszem, raz chcialam sie zabic, bo mialam dosc mojego nędznego życia, wszystko bylo bez sensu, stracilam wszystko co miałam i o tym wiedza tylko bliskie mi osoby. to znaczy, nie cielam sie, ale probowalam zabic. moi rodzice teraz ciagle sie kloca, od mojego brata co chwila dostaje w morde, a jakies 30 min temu, uderzyl mnie odkurzaczem, coraz czesciej mysle o samobójstwie. nikt mnie tu nie chce. rodzice maja na mnie wylane. ja na prawde nie chce życ, mam same problemy, prosze pomozcie mi, co mam zrobić? proszę. '

Beata i Ewelina.

' Droga Marcelino. 
Jesteś jeszcze w bardzo młodym wieku, wiele problemów Cię może przerastać, możesz mieć chwile załamania. Jednak już nigdy, przenigdy nie próbuj odebrać sobie życia! Tyle jeszcze przed Tobą… Nie możesz tego zaprzepaścić. Nie myśl, że nikogo nie obchodzi Twój los. To nieprawda, rodzice na pewno Cię kochają tylko pogubili się w tym wszystkim, Twoja próba samobójcza na pewno wywarła na nich wielki stres, do tego jeszcze ta sprawa w sądzie. Może postarasz się porozmawiać z nimi o swoich problemach? Powiedzieć co Ci leży na sercu. W szkole rówieśnicy nie akceptują tego, że jesteś w pewnym sensie inna, jednak to że jesteś ateistką i słuchasz takiej a nie innej muzyki nie upoważnia ich do tego, żeby Cię obrażali, czy też bili. Może zmiana szkoły by coś pomogła? Zawsze możesz spytać rodziców co na ten temat sądzą. Sprawa z bratem, rodzeństwo zawsze lubi się kłócić, a nawet zdarza się w emocjach uderzyć siostrę czy też brata, same dobrze o tym wiemy ponieważ mamy rodzeństwo i wiemy, że nie można  żyć z nim w całkowitej zgodzie. Zawsze zdarzy się jakaś sprzeczka. Jednak gdy Twój brat często można powiedzieć bije Cię, powiedz mu, że sprawia Ci ból, a jeżeli to nie pomoże zwróć się do rodziców. Oni na pewno jakoś zareagują. Często jest tak, że problemy jak już są to zawsze przychodzą parami, wszystko na raz się wali. ale po każdej burzy wschodzi słońce, trzeba tylko to przeczekać. musisz teraz pokazać, że jesteś silna. Pamiętaj nie jesteś w tym sama.  Odezwij się do nas jeszcze, mamy nadzieje, że tym razem z dobrymi wiadomościami. :) Życzymy powodzenia. '

[...] 4 dni później.



Marcelina.

' Jejku, bardzo mi pomogłyście, jesteście SUPER ! bardzo wam dziękuję : ) . ! ! . Pomogłyscie mi jak nikt inny. ! z bratem wyjasnione, z rodzicami tez juz bardziej gadam. w szkole sie troche zmienilo, jestem ateistka, przeszkadza to wszystkim,  muzyka którą słucham też, ale mam nadzieje ze sie przywzyczaja. dziekuje Wam : * '

B & E .
' Bardzo cieszymy się, że mogłyśmy pomóc i, że zaczęło się układać w Twoim życiu. życzymy dalej takiego pozytywnego myślenia i żeby było coraz lepiej :) : * 

Pozdrawiamy serdecznie :)